Dlaczego taka książka…?

Stanisław Dylak, Anna Beata Kwiatkowska, Zdzisław Nowakowski i Beata Przyborowska

Wspólna szkoła wspierana edukacją zdalną… Gdy mówimy wspólna szkoła, to mamy na myśli to, że szkoły przede wszystkim należą do społeczeństwa, zwłaszcza ich szczegółowe programy i to, co w związku z tym w szkołach się dzieje. Ale szkoły należą także do państwa, w tym sensie, że to administracja państwowa odpowiada za to, aby każdy do szkoły chodził oraz aby na ucznia i szkoły były przeznaczane odpowiednie środki – te finansowe i te rzeczowe. Państwo jest zimne, w miarę jednolicie zarządzane, dlatego zawsze będzie dążyć do ujednolicania i wyrównywania. Realizowanie takiego założenia w przypadku zarządzania szkołami jest znacznie łatwiejsze, niż zaspokajanie potrzeb społecznych. Społeczeństwo jest gorące i wielorakie, ma niejednolite oczekiwania wobec szkoły, czego źródeł można upatrywać w różnorodności potrzeb uczniowskich  i ich doświadczeń. Owe oczekiwania różnicuje bezpośrednio również sama odrębność zewnętrzna i wewnętrzna środowisk szkolnych. Doświadczenia systemów szkolnych wskazują, że to właśnie różnorodność – akcentowana przez szkołę i monitorowana przez nią – jest podstawą sukcesów młodzieży oraz zadowolenia z bycia i pracy w danej szkole. Stąd też pomysł, aby podzielić się tą różnorodnością doświadczeń i zaprosić również rodziców do lektury tejże pracy oraz do uczestniczenia w precyzowaniu zadań szkolnych i sposobu ich realizacji.

Niniejszej publikacji patronowały określone cele, ale też nadzieje związane z jej upowszechnieniem. Jej idea powstała w środowisku członków byłej Rady do Spraw Informatyzacji Edukacji przy MEN. Według pierwotnego założenia, książka ta miała pomóc nauczycielom, uczniom i rodzicom w realizacji zajęć w ramach dydaktyki nauczania zdalnego. Nadzieją jednego z członków zespołu redakcyjnego, było zebranie tekstów, ich scalenie i opublikowanie w czasie szacowanym pierwotnie na sześć tygodni… W rzeczywistości jednak koncepcja pracy coraz bardziej się rozszerzała, dochodziły nowe teksty, a także nowe pomysły ze strony samych autorów. Publikacja stała się żywa…

Coraz bardziej dojrzewała propozycja, aby do głównych podmiotów edukacji szkolnej (nauczycieli, uczniów i rodziców) wyjść z sugestią konkretnych rozwiązań dydaktycznych, gotowych do zastosowania, nie ograniczając się tylko do podpowiadania, co i jak „można by” robić na zajęciach zdalnych, na poszczególnych poziomach edukacyjnych i przedmiotach. Powstał zatem pomysł książki pisanej według trzech strumieni: teoria, dydaktyka, inspiracja. W publikacji zawarto teksty przedstawiające określone działanie pedagogiczne, na przykład innowację i jej wdrażanie w edukacji szkolnej, konieczność usprawniania uczniowskiej samodzielności w uczeniu się, czy konkretne działanie dydaktyczne, jak na przykład uczniowskie eksperymentowanie na fizyce, biologii czy geografii. Znajdują się w tej książce także działania uczniów w zakresie nauczania zintegrowanego – jak choćby eksperymenty myślowe czy ekranowe, a także uczniowskie opowieści cyfrowe (digitalstorytelling). Zamieściliśmy również pozaprzedmiotowe działania uczniów, czyli takie, które bezpośrednio nie odnoszą się do konkretnego przedmiotu, jak na przykład długość snu a sprawność umysłowa czy troska uczniów o własne kręgosłupy.

Swego rodzaju nowością jest w niniejszej książce widoczny oboczny stream – a mianowicie konkretne propozycje zadań i ćwiczeń, filmy ilustrujące określone działania uczniów i nauczycieli, czy też karty do oceniania efektów uczniowskiej pracy zdalnej. Nie wszystkie prezentowane w tym nurcie ilustracje są istotnie związane z edukacją zdalną, jak na przykład uczniowskie eksperymenty fizyczne.

W publikacji znajdują się również opisy trudnych początków zdalnej edukacji, opisy pierwszych doświadczeń, jakie towarzyszyły nam wszystkim w zetknięciu się z innowacją, jaką jest nauczanie zdalne na tak masową skalę.

Książka jest napisana przez nauczycieli, studentów rodziców ale też specjalistów – uczonych zajmujących się zawodowo tym, o czym piszą. Nie jest to tylko relacja z osobistych doświadczeń, ale także relacja ze studiów literaturowych oraz badań, nie tylko własnych. Stąd zatem wynika różnorodność prezentowanych teksów, ich języka, wprawy w prezentowaniu własnych myśli i kunsztu metodycznego. Jako redaktorzy staraliśmy się nie ingerować w teksty. W wielu z nich pozostawiliśmy styl pisarski ich autorów – interweniowaliśmy tylko tam, gdzie doszukaliśmy się ewentualnej niekonsekwencji merytorycznej, powtórzeń czy braków w konstrukcji tekstowej wypowiedzi, w trosce o jak największy komfort czytelnika.

Nasze nadzieje…? To przede wszystkim oczekiwanie zaangażowania rodziców/ opiekunów, ale też samych uczniów, w opiniowanie przydatności tego rodzaju publikacji, dokonywanie uzupełnień czy wysuwanie propozycji innych działań nauczycielskich i uczniowskich służących podnoszeniu jakości nauczania/uczenia się. Liczymy szczególnie na odzew samych nauczycieli, mamy nadzieję, że nie będą ustawali w dzieleniu się nabywanymi dzień po dniu doświadczeniami w operowaniu narzędziami nauczania zdalnego, które i dla nich stanowią ogromne wyzwanie. Wymiana doświadczeń wydaje się szczególnie cenną wartością dla rozwoju umiejętności komunikacyjno-informacyjnych i informatycznych, a w ogólności umiejętności cyfrowych całego społeczeństwa.

Oczywiście, nie byłoby tej i takiej książki, gdyby nie zdeterminowani oraz cierpliwi autorzy. Książka stała się faktem wydawniczym w dużym stopniu dzięki pracy i poświęceniu Poznańskiego Centrum Super-Komputerowo-Sieciowego Polskiej Akademii Nauk.
Tutaj chcemy wskazać na redaktora cyfryzacji naszego dzieła Zbigniewa Karwasińskiego oraz Animatorkę Plastyczną pracy Panią Adriannę Szofer.